Cześć! Znalazłem wątek na forum milsimowym o tej czeskiej radiostacji, którą mamy. Można by ją przywrócić do łask, a nie tylko na wystawkach prezentować.
Wszystko jest wytłumaczone i są zdjęcia, porady. Link- http://www.milsim.pl/viewtopic.php?f=73&t=448
Oprócz tego można się zaznajomić w owym forum, gdzie są podawane informacje o nadchodzących milsimach. Niektóre nie są tak rozpowszechnione nawet na wmasgu.
To tyle ode mnie. Co sądzicie na ten temat? Co robimy z radiostacją?
Pozdro! TomeKan
Offline
O ! a co do radiostacji to batki i co ważniejsze ładowarki do nich trzeba ogarnąć bo z tym był problem
Offline
Radia kiedyś miałem u siebie z akumulatorami i były serwisowane.
Nie wiem jak ich stan obecnie, ale pamiętam że były chyba z 3 albo i 4 radia + 5 albo 6 aku do tego.
Co najmniej 4 były naprawione (akumulatory).
Ładować je można zwykłą ładowarką mikroprocesorową do aku Ni Mh / Ni Cd, normalnie na tych żabkach można było połapać i ładować.
Jak coś więcej będę wiedzieć to pytajcie a odpowiem.
Offline
zibi ma kilka sztuk ja osobiście mam 1 sztukę
Offline